Logo Wersow i prawa autorskie
Każdy właściciel firmy powinien zdawać sobie sprawę z tego jak istotne dla niego i przyszłości marki jest logo. To zdecydowanie jeden z pierwszych kroków, które należy podjąć zakładając firmę. Poza kwestią wizualną i treścią, trzeba pamiętać jeszcze o prawach autorskich i wykupieniu licencji do wybranego przez nas projektu.
Wpadki w tym temacie zdecydowanie często zdarzają się początkującym przedsiębiorcom, którzy dopiero zaczynają swoją działalność i mogą nie być świadomi wszystkich przepisów prawnych, których należy przestrzegać. Jednak osoby publiczne, budujące swoją markę osobistą i posiadające duże zasięgi, z pewnością o sprawie słyszały, chociażby przez kolegów z branży…
O Ekipie Friza i awanturze z Sową
Ekipa, zwana również Ekipą Friza to zespół youtuberów i influencerów stworzony przez Karola “Friza” Wiśniewskiego. Partnerka założyciela Ekipy, Weronika Sowa, znana pod pseudonimem Wersow, jak podają Wirtualne Media, kilka lat temu zaczęła studia prawnicze. Przekonywała jednak swoich widzów na nagraniu, że nie wiedziała, że na logo trzeba kupić licencję.
Chodzi tutaj o logo francuskiego artysty DTF, z którego influencerka korzystała przez 2 lata. Po tym, gdy menedżer zwrócił jej uwagę na ten problem, kupiła licencję praw autorskich na logo będące lustrzaną kopią pierwowzoru, jednak pochodzące z internetowej bazy obrazów i podające inną osobę jako autora grafiki z sówką.
“Nie miałam nigdy złych zamiarów w momencie, kiedy wykorzystywałam to logo, bardziej po prostu myślałam, że jest to dozwolone. Tak naprawdę w ogóle się nie zorientowałam w tym temacie i po prostu nie wykupiłam żadnej licencji, nawet wtedy nie wiedziałam, że tak trzeba zrobić.” – mówi Wersow na jednym z ostatnich nagrań.
Co zrobiła Wersow?
Influencerka poinformowała widzów, że napisała do autora grafiki z przeprosinami oraz stara się wykupić licencję na przyszły okres. Jej zdaniem ma to zrekompensować bezprawne wykorzystanie logo.
To jednak nie koniec zamieszania z sówką. Portal wirtualnemedia.pl zauważył, że Wersow zaczęła blurować logo na swoich starszych filmach. Sprawę skomentował także Sylwester Wardęga. Youtuber podejrzewa, że Weronika Sowa mogła to zrobić, aby udawać, że nic się nie stało, w razie gdyby autor logo chciał podjąć jakieś działania prawne przeciwko influencerce.
Co trzeba zrobić wykorzystując gotową grafikę jako logo?
Podstawowym błędem Wersow był brak zainteresowania się typem licencji grafiki, która miała być wykorzystywana w celach komercyjnych (poza Youtubem, francuska ikona sowy trafiła m.in. na produkty kosmetyczne Wersow).
Korzystając z grafiki znalezionej w internetowym banku obrazów warto dowiedzieć się na jakiej licencji funkcjonuje, aby móc jej używać zgodnie z prawem. Wygląda to następująco:
- Creative Commons (CC) – czyli pewne prawa zastrzeżone, istnieje kilka odmian tej licencji;
- Royalty free (wolne od tantiem) – należy wnieść jednorazową opłatę, która pozwala na korzystanie z danego utworu dowolną ilość razy, bez konieczność dokonywania opłat za każdorazowe użycie;
- Copyleft – pozwala na modyfikację utworu jednak z zachowaniem tej samej licencji;
- Fair Use – dowolny użytek utworu, jeżeli był on już rozpowszechniany;
- Public domain – korzystanie z utworu bez ograniczeń;
- All Rights Reserved – wszystkie prawa zastrzeżone; brak możliwość rozpowszechniania i modyfikowania utworu bez zgody autora.
Rodzaje Creative Commons
W Internecie zdecydowanie najczęściej można się spotkać z licencją Creative Commons (CC). Głównym powodem jej popularności jest to, że przeważnie pozwala na darmowe użycie interesującego nas zdjęcia lub utworu. Warto jednak zwrócić uwagę na obowiązujące dany rodzaj CC warunki:
- 0 – zezwala na dowolny użytek grafiki zarówno prywatnie jak i komercyjnie;
- BY – trzeba oznaczyć autora;
- NC – tylko użytek niekomercyjny;
- SA – można zmodyfikować utwór, ale musi posiadać w dalszym ciągu tę samą licencję;
- ND – nie pozwala na dokonanie modyfikacji.
Licencja wykupiona i co dalej?
Budując swoją markę warto zadbać o to, żeby konkurencja nie korzystała z tego samego logo co my. Wykupienie samej licencji często nas przed tym nie uchroni. Autor grafiki ma prawo do udzielenia licencji na korzystanie z danego projektu wielu osobom.
Aby mieć nasze logo na wyłączność trzeba przygotować umowę o przeniesienie praw autorskich. Należy tutaj rozróżnić autorskie prawa osobiste, które zostają z twórcą, a autorskie prawa majątkowe, które chcemy uzyskać. Te drugie dadzą nam wyłączność na użytek logo oraz możliwość dochodzenia swoich praw na mocy ustawy o Prawie Autorskim z dnia 4.02.1999 r.
Źle przygotowana umowa o przeniesienie praw autorskich może wiązać się z kolosalnymi stratami dla właściciela firmy, dlatego w tym celu warto skorzystać z usług kancelarii prawnej, która przygotuje taką umowę w pełni profesjonalnie.